wtorek, 14 kwietnia 2015

Z daleka ujdzie, czyli moja pierwsza zabawa stemplami :)

Przechadzając się po Naturze, zerknęłam na szafę Essence. Bardzo rzadko kupuję coś tej firmy, ale zestaw do stempli dla początkujących przykuł moją uwagę i po chwili zastanowienia, wylądował w koszyku.
Oto efekt mojej pierwszej styczności ze stemplowaniem paznokci i przy okazji zbliżenie na mój ulubiony lakier w neutralnym odcieniu (znowu Joko!). :D



Najpierw kilka słów o stemplowaniu :)
Zestaw do stemplowania z Essence kosztował mnie bodajże 14 zł. W jego skład wchodziła pieczątka, skrobaczka (czy jak to nazwać :D ) i płytka z 9 wzorkami w tym 1 całopaznokciowy. Jak dla początkującej to wystarczająco.
Miałam z takim czymś styczność po raz pierwszy i było sporo śmiechu, gdy okazało się że coś mi nie wychodzi, a powodem była moja nieuwaga - nie zdjęłam folii ochronnej z płytki ;)
Później poszło już lepiej. Pomalowałam wybrany wzorek lakierem, zdjęłam jego nadmiar skrobaczką tak, aby lakier pozostał tylko w wytłoczeniach (następnym razem użyję do tego karty lub legitymacji - metal ze skrobaczki lekko rysuje płytkę), naniosłam wzorek na stempelek i odbiłam na paznokciu.
Stempelek działa bez problemów, ładnie zbiera wzorek i zostawia go na płytce. Dla kogoś, kto robi to po raz pierwszy jest wystarczający ;)

Niestety ja na pierwszy ogień wybrałam wzór całopaznokciowy, a szpony mam długie (nic nie poradzę, że takie lubię) i końcówki mam czasem "niedomalowane" wzorkiem, ale uważam że z daleka paznokcie wyglądają nieźle ;)
Staram się cały czas gestykulować żeby rozmówca nie zawiesił na długo oka na moich pazurkach i nie zauważył niedoróbek ;)

Następnym razem będzie lepiej! :D




A teraz słów kilka o lakierach, których użyłam.
Jako bazę do stemplowania użyłam lakieru z Joko o wdzięcznej nazwie Bubblegum. To mój najukochańszy lakier :D Użyłam już pół butelki, a to u mnie rzadkość :D
Piękny, półtransparentny lakier o jasnoróżowym kolorze. Dobrze nosi się go na co dzień. Sprawia, że paznokcie wyglądają schludnie i naturalnie.
Cena? Coś koło 11 zł.
Dostępność? Ja kupiłam w małej drogerii, warto ich poszukać są dobre i polskie :D

Do stempli szukałam jakiegoś gęstego lakieru w różowym kolorze, ciemniejszym od bazy.
No i padło na Lovely. Lakier ładnie pachnie przy aplikacji i długo po, ale to chyba jedyna jego zaleta. Ścierał się z paznokci i rzuciłam go w kąt. Ale do wzorków nadawał się idealnie.
Cena? ok. 5 zł.
Dostępność? Rossmann

 I wreszcie zdjęcia z bliska - MOJE PIERWSZE (i bardzo nieudane) STEMPLE :D




1 komentarz: